poniedziałek, 9 września 2013

Delegacja czyli Poznanianka w Zielonej Górze.


 Już jest! Święto wina! Czyli winobranie.
           O upajającym i „dobroczynnym” wpływie wina wiedział już sam Dzionizos. Bóg winnej latorośli i wina. Dlatego zbiory winogron w winnicach zostały nazwane winobraniem. Inaczej mówiąc jest to kolejna okazja do świętowania. Rozpoczęcie winobrania zaczyna się od korowodu gdzie kilkaset osób kroczą główna ulicą miasta za królem winobrania Bachusem. Następnie prezydent Zielonej Góry przekazuje władzę królowi wina. Miasto od stuleci określane jest mianem polskiej stolicy wina dlatego przetrwały tutaj tradycje związane z dawną sztuką winiarską, które teraz można podziwiać na pokazach podczas dni miasta.
Winobranie – to święto, które ma przybliżyć mieszkańcom regionu tajniki tego przedsięwzięcia. W jego trakcie mieszkańcy i nie tylko mieszkańcy mogą uczestniczyć w licznych zabawach i imprezach. Wieczorami natomiast na głównej scenie występują polskie gwiazdy. Wydarzeniu towarzyszą pokazy dawnej sztuki winiarskiej oraz degustacje różnorodnych gatunków win. W specjalnie wydzielonej strefie winiarze prezentują swoje wina oraz inne wyroby. Dzięki temu mieszkańcy mają okazję zwiedzić zielonogórskie winnice, a także w trakcie jarmarku zasmakować w pysznościach przygotowanych wyłącznie na tą okazję.

Z doświadczenia polecam w chłodne dni przepyszne grzane wino.Ze wspaniałym aromatem przypraw korzennych. Do jedzenia grillowane oscypki ( a chyba raczej pseudo oscypki) z żurawiną, a także pajde chleba ze smalcem i ogórkiem. A na słodko małe pączusie i lody pistacjowe.
Czego nie polecam? Stoiska z naleśnikami. Twarde i słodkie ciasto zdecydowanie nie pasuje do farszu którym jest mięso i ser. Mój pies robi lepsze naleśniki.
Podsumowując: Let's get drunk! :)

Winobranie już trwa. Ile potrwa? 6 dni i 7 nocy. Każdy znajdzie coś dla siebie. Także jeśli nadal was tam nie ma to do 15.09 macie czas. Szczegółowy program znajdziecie na http://winobranie.zgora.pl/wp-content/uploads/2013/09/program_winobranie_2013.pdf

Fotorelacja już wkrótce.

Natomiast u mnie na ogródku po porzeczkach, agreście i wiśniach przyszła pora na winogrona. Jeszcze chwila i już będą gotowe. Gdzie sama będę mogła wcielić się w domowego winiarza i przygotować własne domowe wino.
















Caroline xxx
(źródło: http://winobranie.zgora.pl/  , http://www.winobranie.pl/ oraz wikipedia)

2 komentarze:

  1. Jak smakowało winko? ja niestety w ty,m roku chyba nie pojade na winobranie;(

    OdpowiedzUsuń
  2. Wino przepyszne! Dzięku atmosferze tam panującej wszystko staje się lepsze;)
    Jak nie w tym roku to może w następnym?
    Pozdrawiamy

    OdpowiedzUsuń