wtorek, 22 października 2013

Oliwa rozmarynowa

W tym roku matka natura była bardzo hojna i sprawiła, że zioła w moim ogródku podwoiły swoją wielkość. Obok bazylii i mięty moim ulubionym krzaczkiem ziół jest rozmaryn. Wystarczy go tylko dotknąć, a zapach roznosi się po całej kuchni. W tym roku było go tak dużo, że mimo iż część rozmarynu ususzyłam, użyłam w trakcie gotowania to i tak sporo zostało. Jak co roku robię oliwę rozmarynową. Dwa składniki. Efekt fantastyczny. Przyznam szczerze, że osobiście wolę rozmaryn w oliwie niż jako przyprawę.
W tym momencie oliwa odpoczywa sobie oraz nasiąka smakiem i zapachem rozmarynu.
Jeśli w takim razie nie macie co zrobić z gałązkami rozmarynu to może skusicie się na oliwę:)

Użyłam 3 gałązki rozmarynu, ułożyłam w ciemnej buteleczce po starej oliwie i zalałam oliwą.
Butelka użyta do zdjęć jest buteleczką pokazową :) Warto włożyć butelkę w ciemne miejsce o temperaturze pokojowej na ok. miesiąc :) Smacznego!



 Caroline xxx

1 komentarz:

  1. Zrobiłam.tak.jak.sugerowałas.oliwa.jest.pyszna.pięknie.pachnie.

    OdpowiedzUsuń