„ Weź garść dowcipu, szczyptę
sarkazmu i mnóstwo serca – i już można się delektować historią
kobiety, która szukała miłości u mężczyzn … a znalazła ją w
kuchni”
Na co dzień jestem fanką zupełnie
innych książek, ale chętnie wypożyczyłam książkę Giulii
Melucci, Miłość, zdrada i spaghetti. Mówią by nie oceniać
książki po okładce, ale w tym przypadku oceniłam ją po tytule. W
końcu jeśli coś ma w tytule nazwę makaronu to znaczy, że musi
być pysznie. Nie zawiodłam się. W środku oprócz przygód głównej
bohaterki znalazłam mnóstwo przepisów jak Duszone mięso „Mama
Mitcha jest Jankeską”, Oszczędnościowa frittata czy Motyle po
pierwszej randce. W książce urzekło mnie , że główna
bohaterka kochała gotować i nie było ważne czy była wtedy
szczęśliwa czy smutna. Mężczyzn porównywała do kuchennych
inspiracji, mimo iż każdy związek sprawiał jej zawód miłosny,
to dzięki temu doskonaliła swoje umiejętności w kuchni, rozwijała
własny styl i budowała pewność siebie.
Giulia uważała, że jedzenie to
uzupełnienie miłości, ale także lekarstwo na jej stratę i
wszelkie uczucia z nią związane. Mimo to nie poddawała się nawet
jeśli coś jej nie wychodziło. Zawsze o pomoc dzwoniła do mamy.
Pytała o to co zrobić jeśli zamiast zwykłej mąki użyła tą z
proszkiem do pieczenia, jak uratować domowej roboty gnocchi oraz co
zrobić jeśli pieczeń potrzebuje godziny, a goście siedzą przy
stole.
Jeśli macie ochotę zapraszam do
lektury. Możecie również wypróbować dania które są w książce
lub zaglądać tutaj co jakiś czas. Myślę , że większość dań
z tej książki pojawi się na blogu.
Pierwsze dania który ugotowałam wg
przepisu z książki są to smażone bakłażany i łatwy sos
pomidorowy dla dwojga. Dania które bardzo często gościło na
stole w domu Meluccich, a które ugotowała Giulia dla obecnego
chłopaka Kita w pierwszych dniach ich związku.
„Penne z sosem pomidorowym i
bazylią to typowe pierwsze danie na kolację w ciągu tygodnia w
domu Meluccich...”
Smażone bakłażany:
„ Porcja dla 2 osób ( i jeszcze trochę zostanie)”
- 1 bakłażan
- oliwa
- sól
- Pokroić bakłażana w plastry, spryskać oliwą i oprószyć go solą.
- Rozgrzać patelnię, wlać kilka łyżek oliwy i smażyć bakłażana z obu stron do momentu brązowo- złotego koloru.
- Czasem w trakcie smażenia trzeba dolewać oliwy ponieważ bakłażany wchłaniają dużo tłuszczu.
- Wyciągać na papierowy ręcznik
Łatwy sos
pomidorowy dla dwojga (delikatnie zmodyfikowany)
- 1 puszka lub kartonik pomidorków krojonych lub w całości.
- Oliwa
- ząbek czosnku, mała cebulka
- szczypta płatków ostrej papryki (lub po prostu odrobina ostrej papryki)
- kilka listków bazylii
- 1 łyżeczka cukru
- 56 ml czerwonego wina
- 1/2 łyżeczki soli
- 200-230 g makaronu penne
- starty ser, parmezan lub inny ulubiony ser.
- Pomidory zblendować lub pokroić w drobną kostkę. Na patelni rozgrzać oliwę i podsmażyć drobno posiekaną cebulkę, a pod koniec pokrojony czosnek. Na samym końcu dodać paprykę. Smażyć przez 2-3 minuty tak by czosnek nie zrobił się brązowy bo inaczej będzie gorzki.
- Wlać pomidory i zagotować. Kiedy sos będzie wrzeć, dodać cukier, wino i sól.
- Po pięciu minutach sprawdzić smak. W razie potrzeby dosolić, a jeśli smak jest zbyt kwaskowaty dodać cukru. Gotować przez ok. 15 minut.
- W czasie gotowania sosu ugotować makaron w osolonej wodzie. Osobiście gotuję makaron minutę krócej niż podane jest na opakowaniu.
- Po odlaniu makaronu, wrzucić go do garnka, dodać łyżeczkę oliwy i odpowiednią dla nas ilość sosu. Wkroić kilka listków bazylii.
- Podawać z bakłażanem i startym serem
! Jeśli użyjecie
wina czerwonego słodkiego, dajcie mniej cukru.
Bardzo fajny post. Choć nie lubie makaronów jednak bakłażany uwielbiam. Chętnie coś ugotuje
OdpowiedzUsuńDr Аgbazara-świetny człowiek, ten lekarz pomoże mi odzyskać mojego kochanka Jenny Williams, który zerwał ze mną 2 lata temu z jego potężnym zaklęciem, i dzisiaj wróciła do mnie, więc jeśli potrzebujesz pomocy, skontaktuj się z nim przez e-mail: ( agbazara@gmail.com ) lub zadzwoń / WhatsApp +2348104102662. I rozwiąż swój problem jak ja.
OdpowiedzUsuń