Przyznam się bez bicia, że to danie
powstało naprawdę przypadkowo. Byłam ogromnie szczęśliwa tym, że
bakłażany były takie tanie, więc w moim koszyku znalazło się
ich kilkanaście. Mimo że uwielbiam bakłażana to jednak wszystko
ma swój limit.
Baba ghanoush jest daniem kuchni
arabskiej. Choć w innych krajach ma ona swoje odpowiedniki, różniące
się sposobem przygotowania lub ilością składników.
Spożywa się ją w formie pasty lub jakiegoś dipu gdzie podstawowymi składnikami tej potrawy są bakłażan i sezam. Na czym polega fenomen bakłażana w tym daniu. Otóż popularną metodą przygotowania bakłażana jest opalenie jego skórki nad ogniem. Miąższ w środku ma stać się miękki i przejść dymnym aromatem.
Spożywa się ją w formie pasty lub jakiegoś dipu gdzie podstawowymi składnikami tej potrawy są bakłażan i sezam. Na czym polega fenomen bakłażana w tym daniu. Otóż popularną metodą przygotowania bakłażana jest opalenie jego skórki nad ogniem. Miąższ w środku ma stać się miękki i przejść dymnym aromatem.
Jeśli miałabym przygotować to danie
po raz kolejny, wolałabym przygotować bakłażana w inny sposób
np.: piekąc go piekarniku. Czyli nacięty w kilku miejscach bakłażan ląduje w piekarnika na ok. 35 minut w 180 stopniach. Danie samo w sobie jest naprawdę bardzo
fajne. Jest ciekawą alternatywą dla pasztetu. Miałam wrażenie, że
zbyt dymny smak przeszkadza mi w jedzeniu.
Dodatkowo w tym przepisie dowiecie się
jak zrobić tahini. Jest to pasta na bazie nasion sezamu.
Obowiązkowy składnik past takich jak właśnie baba ghanoush lub
hummus.
Tahini:
-5 łyżek sezamu
-opcjonalnie 5 łyżek oliwy sezamowej.
Sezam krótko uprażyć na suchej
patelni. Zbyt długo prażony stanie się gorzki.
W dobrym młynku (podkreślam dobrym bo
niestety mój dobry nie jest) mielimy sezam.
Miksowany staje się gesty i mokry. Lekko uprażony, a następnie miksowany wydziela olejki. Dlatego często nie dodaje się
do niego oliwy. Jeśli jednak jej nie dodamy to pasta nie będzie
taka kremowa.
Baba Ghanoush:
- duży bakłażan
- ząbek czosnku
- sok z połówki cytryny
- 4-5 łyżeczek pasty tahini lub 5 łyżeczek sezamu
- sól pieprz do smaku
- Bakłażan opalić na gazie do momentu kiedy skórka będzie opalona, a miąższ w środku będzie miękki. Można również bakłażana piec w piekarniku, aż do otrzymania w/w efektu. Ok. 35 min w 180 stopniach.
- Gorącego wkładamy do miski i przykrywamy folią na 15 minut. Następnie obieramy całego ze spalonej skóry.
- Miąższ mieszamy z wszystkimi składnikami i miksujemy na gładką pastę. Jeśli pasta będzie zbyt gęsta można dodać odrobinę oliwy.
- Pastę podawać schłodzoną.
! Ciekawy smak daje kmin rzymski.
Płaską łyżeczkę kminu należy lekko podprażyć na patelni i
dodać do dania.
Caroline xxx
Fajny przepis! Bakłażan i smaczne dodatki - tak lubię! :)
OdpowiedzUsuń