"Najprostsze ciasteczka"- po wpisaniu tych dwóch słów w wyszukiwarce można znaleźć multum stron z przepisami.
Jeśli więc macie trochę wolnego czasu, zachęcam do kreowania własnych pomysłów-tak, kreowania, ponieważ "baza", z której utworzy się ciasto daje nieograniczone pole do popisu.
Ja urozmaiciłam ciacha lukrem domowej roboty, ale zacznijmy od początku, czyli jak przygotować banalnie prostą masę:
2 szklanki mąki
1 żółtko (zachowajcie białko, przyda się za chwilę)
1 kostka masła lub margaryny
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1/2 szklanki cukru
wedle uznania cukier waniliowy
Wszystko należy rozbebłać,wymieszać, wygnieść i ubić w jednolitą masę. Ciasto wkładamy do lodówki na około 30 minut.
.
.
.
No to teraz zaczyna się zabawa!
Przygotujcie dużą deskę(może być blat stołu), wałek, duuużo mąki i foremki.
Przed rozwałkowaniem ciasta należy obsypać deskę mąką, wałek zresztą też.
Początkowo ciasto będzie się kleić, dlatego należy je trochę w tej mące obtoczyć i pougniatać.
No to wałkujemy i wycinamy:
Przed włożeniem do piekarnika ciasteczek (około 200 stopni, z 10 minut) należy przygotować blachę wysmarowaną tłuszczem (masło) i obsypaną tartą bułką- ciasteczka nie będą się wtedy przypalać.
I teraz swoją rolę może odegrać wcześniej pominięte w przepisie białko!
Ubijcie je trochę i nanieście pędzelkiem cieniutką warstwą na ciacha- dzięki temu po wyjęciu z piekarnika ciasteczka będą się delikatnie błyszczeć i staną się zarumienione.
Voilà!
PS. Lukier to nic innego jak cukier puder wymieszany z wodą(u mnie akurat z cytryną- kwaskowaty smak nie przesłodził słodkich ciasteczek). Aby uzyskać pudrowy kolorek dodałam kilka kropel rozpuszczalnego soku z malin.
Text&pics by Suzanne
i takie są najlepsze;) polecam pyszne ,kruche babeczki śmietankowe
OdpowiedzUsuńhttp://gotujenacodzien.blogspot.com/2014/04/pomys-na-babeczki-smietankowe.html