Uwielbiam moment kiedy w domu unosi się przepiękny, ciepły zapach ciasta drożdżowego i cynamonu.
Choć może nie doszłam do idealnej
wprawy w pieczeniu chleba to aktualnie wielkim powodzeniem cieszą
się w moim domu drożdżowe zawijane bułeczki z rodzynkami zwane
Chelsea buns.
Chelsea buns przypominają maślane
bułeczki z rodzynkami i charakterystycznie ciemnobrązową skórką.
Zrobiłam dwie wersje tych bułeczek.
Jedne wysokie, mięciutkie z przewagą ciasta drożdżowego które posmarowane masłem idealnie nadają się na słodkie śniadanie. Natomiast niskie i chrupiące nadają się jako fantastyczna, słodka przekąska między posiłkami
Ja natomiast polecam te pierwsze.
Składniki na ok 8 dużych bułeczek:
- 260 g mąki pszennej
- pół łyżeczki soli
- 12 g świeżych drożdży lub 3,5 g suchych drożdży
- 20 g miękkiego masła
- 20 g cukru pudru
- 1 jajko
- 150 ml ciepłego mleka
Nadzienie
- 20-25 g miękkiego masła ( ilość zależna od wielkości rozwałkowanego ciasta)
- 3 łyżki brązowego cukieru
- 2 łyżeczki cynamonu
- ok 4 garści rodzynek
- 2 garści żurawiny
- 1 garść suszonych moreli
Na zakończenie:
- łyżka miodu
- 2 łyżeczki cukru pudru
- skórka z połowy pomarańczy
- gorąca woda (kilka kropel)
- W małym garnuszku podgrzewam mleko.
- W misce przesiewam mąkę, dodaję cukier, wrzucam miękkie masło, wbijam jajko, w jeden róg wsypuję sól, w drugi natomiast drożdże koniecznie tak by sól nie dotykała drożdży. Następnie wlewam ciepłe, ale nie gorące! mleko do miski. Mieszam do połączenia się składników.
- Oprószyć stół mąką i wyrobić ciasto. Masa może być klejąca, należy ją podsypywać mąką.
- Ciasto wyrabiać przez ok 5 minut. Po wyrobieniu, przełożyć do miski i pozostawić na godzinę w ciepłe miejsce.
- Po godzinie rozwałkujemy ciasto na prostokąt ok. 30x20 cm. Rozwałkowane ciasto smarujemy miękkim masłem, posypujemy cukrem oraz cynamonem. Na koniec suszone owoce rozkładamy na naszym cieście i dociskamy dłonią.
- Następnie zawijamy ciasto w rulon dość ciasno.
- Dzielimy rulonik na części. Ja swoje kroiłam na 4 cm kawałki. Blaszkę (w moim przypadku blaszka miała 28x15 cm) rozsmarować masłem lub wyłożyć papierem do pieczenia. Ułożyć na niej ciasto stroną krojenia w 1- 2 cm odstępach.
- Bułeczki przykryć ręcznikiem i pozostawić w ciepłym miejscu przez 20 minut.
- Piec w piecu rozgrzanym do 190 stopni. Przez 20 -25 minut w zależności od piekarnika. (Moje piekły się 20 minut )
- Po 15 minutach należy sprawdzić czy bułeczki nie przypalają się. Jeśli są brązowe, ale po sprawdzeniu patyczkiem nadal jest surowe ciasto należy przykryć je folią.
Polewa:
1. Posmarować jeszcze gorące
bułeczki miodem. Jeśli wasz miód się skrystalizował
należy go rozpuścić w miseczce nad parą wodną.
2. Cukier puder wsypać do miseczki,
zetrzeć skórkę pomarańczową i wlać powoli, kilka kropel
gorącej wody tak aby cukier tylko połączył się z wodą. Polać
cukrem bułeczki od razu od zrobienia polewy.
Możecie zamiast miodu zrobić taką
glazurę z wody i cukru.
-40 g cukru i 60 ml wody
Cukier i wodę należy gotować, aż do
uzyskania syropu. Tym posmarować bułeczki.
-Zamiast świeżo tartej skórki
pomarańczowej możecie użyć kandyzowanej skórki którą
posypiecie posmarowane bułeczki.
-Jeśli natomiast nie przepadacie za
skórką pomarańczową możecie posypać je orzeszkami lub
migdałami.
-Jeśli ciasto w trakcie wałkowania
będzie wam się kurczyć połóżcie na rogach ciasta jakąś
miseczkę, lub drewnianą łyżkę.
-Jeśli macie natomiast ochotę na
niskie, chrupiące bułeczki, w trakcie krojenia pokrójcie ciasto na mniejsze kawałeczki oraz
sprawdźcie je po 15 minutach pieczenia
Do pieczenia małych bułeczek idealna okazała się okrągła blaszka.
Smacznego!
Text and Pics by Caroline xxx
Smacznego!
Text and Pics by Caroline xxx
Bułeczki absolutnie przepyszne. Wysokie wyszły i mieciuchne w środku. Ciasto jak wata. Przepis dodany do ulubionych.
OdpowiedzUsuń