Zacznijmy od tego dlaczego popovers
nazywane są popovers, a nie inaczej. Nazwa wzięła się z faktu,
że w trakcie pieczenia ciasto „wyskakuje” w górę poza formę do pieczenia. A same
„bułeczki” mogą posłużyć nam do śniadania na słodko lub na
słono.
Jak uzyskać wymarzony kształt? Nie
musimy od razu biec po specjalne formy do pieczenia. Piec je można w
formie do pieczenia babeczek czy kokilkach, a nawet w szklanych
foremkach które nadają się do wysokich temperatur w piekarniku.
Oczywiście amerykanie nie byli by sobą, oni używają specjalnie
wyższych form do pieczenia.
Jest kilka wersji tworzenia popovers
według tych samych produktów. Ciepłe mleko, zimne mleko, nagrzany
piekarnik czy zimny piekarnik. Wiem, że najłatwiejszą jest
włożenie wszystkich produktów do jednej miski i wymieszanie ich,
ale się troszkę natrudzę i podgrzeję mleko, w zamian za to nie
użyję masła do ciasta :)
Te popovers są inspiracją przepisu
Marthy Stewart.
Składniki: na ok 5 dużych
popovers.
Użyłam zwykłej szklanki, która
swego czasu była bardzo popularna w czasach PRL'u z charakterystycznym metalowym
koszyczkiem.
- 1 szklanka mleka
- 1 szklanka mąki plus jedna płaska łyżka.
- 2 jajka
- 1 łyżeczka soli
- 2 jajka
W tej wersji można posypać serem
popovers przed włożeniem do pieca.
Zanim rozpocznę przygotowania ciasta
nagrzewam piekarnik do 220 stopni wraz z foremkami w których będę
piec popovers. Foremki przed włożeniem do pieca należy nasmarować masłem lub spryskać oliwą.
- Podgrzać mleko. Ma być ciepłe, ale nie gorące.
- Jajka ubić, stopniowo i powoli do jajek dodawać ciepłe mleko.
- Następnie dodać mąkę i sól.
- Kiedy piekarnik się nagrzeje. Wyjąć miseczki i wlać ciasto. Więcej niż połowa. ¾ kokilki.
- W oryginalnym przepisie jest troszkę inaczej, ale ja wkładam do nagrzanego piekarnika, piekę 15 min w 220 stopniach, następnie zmniejszam temperaturę do 180 stopni i piekę kolejne 30 min.
Takiego typu wypieki mają to do
siebie, że nie wolno! otwierać
ich wcześniej bo opadną. Można pokusić się o otwarcie dopiero po
tym jak są wysokie i robią się brązowe. Nawet jeśli minął czas
pieczenia, a widzicie przez szybkę, że są blade i niskie to
znaczy, że potrzebują jeszcze trochę czasu. Każdy
piekarnik jest inny!
Możecie spróbować
wersji z zimnym mlekiem. Nagrzać piekarnik do 220 stopni.
- 1,5 szklanki mąki
- 1,5 łyżeczki soli
- 1,5 szklanki zimnego (najlepiej 3,2% lub więcej) mleka
- 3 duże jajka (jeśli małe to 4 )
- Sól wymieszać z mąką.
- Dodać mleko i wymieszać.
- Następnie dodawać po kolei jajka.
- Wysmarować masłem kokilki, wlać do nich ciasto do połowy foremek.
- Piec 20 minut w 220 stopniach, następnie kolejne 20 minut w 180 stopniach.Popovers podawać z czym tylko macie ochotę! Z dżemem, konfiturą, masłem czy czekoladą. Lub wytrwanie z pyszną jajecznicą, szpinakiem, boczkiem czy sadzonym jajkiem :)
A ja akurat szukałam na nie przepisu :)
OdpowiedzUsuńSzykuję się do ich zrobienia, ale jakoś zabrać się nie mogę... Pięknie Ci wyszły!
OdpowiedzUsuńJa tez bałam się ze mi nie wyjdą. Ale oto sa.
OdpowiedzUsuńSpróbuj nie jest to aż tak kosztowne danie (składniki) ze gdyby coś poszło nie tak nie będzie Ci żal wyrzucić. :)