Nie da się ukryć, że wielkopolska przoduje w uprawie ziemniaków,
dlatego są one również od X lat podstawą kuchni wielkopolskiej.
Mimo iż poza wielkopolską wiedzą czym są pyry, to jednak są
dania które wprawiają w zakłopotanie mieszkańców innych
województw, ale także samych Poznaniaków. Co oprócz pyr z gzikiem
jadają poznaniacy? Czasem pojawią się plyndze, ślepe ryby, szare
kluchy czy korbol. Uwierzcie mi, każdy z was jadł któreś z
wymienionych przeze mnie dań. I to nie raz.
Ten blog nie byłby sobą gdyby pyry z
gzikiem się nie pojawiły. To nic innego niż ziemniaki w mundurkach
z przyprawionym twarożkiem.
Danie nazywane jest daniem postnym, a
to dlatego, że zazwyczaj jedzone jest w piątki. Często podawane w
towarzystwie śledzia w śmietanie, ale to już inna para kaloszy.
Najlepsze pyry z gzikiem jadłam z 10
lat temu na Starym Rynku w Poznaniu, a co ciekawe do dnia
dzisiejszego nikt, nawet ja nie jestem wstanie sprawić by smakowało
tak jak wtedy.
Swego czasu, co roku odbywały się w
naszym mieście dni pyry. Czy w tym roku się odbędą? Znając
dzisiejsze realia, pewnie nie. Fajna inicjatywa do świętowania
która, niestety przypominała nam o końcu lata. Zapraszam na pyrki i smacznego.
- ok kg ziemniaków ( w zależności
ile ich zjecie)
-600 g półtłustego twarogu
-duża cebula
-ok. 250 ml mleka lub 200g śmietany
18% lub 12% (można w ostateczności dodać śmietany kremówki, kefiru lub
maślanki)
-sól/świeżo mielony pieprz
-szczypiorek - opcjonalnie
-masło
- Ziemniaki umyć i gotować w osolonej w wodzie do miękkości. Można gotować w mundurkach.
- Cebulkę bardzo drobno pokroić w kostkę.
- Twarożek rozdrobnić widelcem i stopniowo dolewać mleka lub śmietany i mieszać by twarożek nie był zbyt luźny. Po przewróceniu łyżeczki z serkiem, powinien on spaść, ale nie tak szybko jak łyżeczka mleka.
- Dodać cebulkę, przyprawić solą i pieprzem.
- Pyry nakładamy na talerz, smarujemy masłem i nakładamy gzik. Można posypać szczypiorkiem.
! Jeśli mamy możliwość, ziemniaki
owinięte w folie, możemy wrzucić na grilla lub żar ogniska. Wtedy smakują
jeszcze lepiej.
! Jeśli pozostanie wam twarożku,
możecie go użyć na kanapki.
Caroline xxx
Pyszności, uwielbiam pyry z gzikiem :D
OdpowiedzUsuńChoć wyprowadziłam się z Poznania kilka lat temu, ta potrawa nadal od czasu do czasu gości na moim stole. Prosta, a jaka pyszna.
OdpowiedzUsuń